poniedziałek, 27 stycznia 2014

Odcinek 29

Drugim miejscem, w którym kiedyś można było znaleźć całą aleję Sfinksów, była dolina Karnaku.
W mieście Luxor, niegdyś, drogi do świątyni strzegły te legendarne stworzenia. Teraz była to jedna wielka ruina...


Sama zaczęłam przekopywać piach. Szukałam czegokolwiek, co może dać mi jakąś informację. Piasek na pustyni... Zupełnie jak igła w stogu siana...


Dymitr studiował hieroglify, którymi były ozdobione ogromne kolumny starej świątyni. Nie miały one jednak wielkiego znaczenia. 


W samym środku tego wielkiego labiryntu ruin, Dymitr dopatrzył się schodów...


Nie spodziewaliśmy się znaleźć niczego szczególnego. Tak znane miejsce musiało zostać już dawno splądrowane.


Schodząc na dół usłyszeliśmy piękny śpiew ptaka. Maleńki, niebieski ptaszek utknął się w plątaninie starych sieci. Wilczek szybko go uwolnił z tej pułapki.


Pomieszczenie było niewielkie. Znalazłam kilka monet, które jakiemuś arabowi musiały wypaść z kieszeni.


Dymitr przeszukał dziurę w podłodze i starą skrzynię. Niestety nic w nich nie było.



Podłamaliśmy się trochę, ale czego można było oczekiwać po zaniedbanej i zdewastowanej świątyni? Już mieliśmy wychodzić, kiedy Dymitr odwrócił się na pięcie i przyjrzał jednej ze ścian. Hieroglify, jakimi była ozdobiona różniły się znacznie od tych na zewnątrz budowli.


Nie znaliśmy ich znaczenia. Próbując zapamiętać, jak najwięcej szczegółów, udaliśmy się do biblioteki.


Przeszukując kolejne słowniki, w końcu natknęłam się na znaki, które zapamiętałam z Luxoru. Razem odczytaliśmy przesłanie, które w sobie zawierały: "Ta która obejmuje Amona, ma u stóp cały świat."


Nie mając pojęcia, kim jest "Ta" wspomniana na obrazkach, postanowiłam zapytać bibliotekarkę. Miałam nadzieję, że zna tutejszą historię równie dobrze, jak zbiór ksiąg, jakimi dysponuje.


Kobieta wyjaśniła nam o kim mówiły znaki. Wspomnianą osobą w tekście była Hatszepsut, królowa z XVIII dynastii panowania Nowego Państwa. Jako ciotka, macocha i teściowa prawowitego władcy, objęła za niego tron nadając sobie tytuł Faraona. Tytuł, który przynależał jedynie mężczyznom. W Al Simharze znajdowała się jej świątynia. Piękna, okazała i dobrze zachowana budowla zwana również "Świątynią Milionów Lat". Kiedy te słowa padły z ust bibliotekarki, oboje wstrzymaliśmy oddech...


Czyżbyśmy dotarli do celu naszej podróży? Czy to właśnie tam mieliśmy znaleźć kamień? Jedno było pewne, nadzieja na nowo odżyła w naszych sercach. Podziękowaliśmy kobiecie i opuściliśmy bibliotekę. W dobrych nastrojach i pełni zapału do kolejnej wyprawy, postanowiliśmy zawitać do miejscowej restauracji i uczcić nasz mały sukces.


Wracając do domu, zatrzymaliśmy się na chwilę, by podziwiać piękno majestatycznych piramid. Oświetlone nocą sprawiały wrażenie jeszcze większych i dumnych. Tego wieczoru obiecałam sobie, że jeśli uda nam się odnaleźć wszystkie elementy i połączymy kamień, a tym samym zażegnamy sporom międzygatunkowym, wrócę do Al Simhary, by zwiedzić te wszystkie magiczne miejsca.


O poranku wzięliśmy tylko szybki prysznic. Nerwy i adrenalina nie pozwoliły nam zjeść nic konkretnego.


Wsiedliśmy na wypożyczone skutery i ruszyliśmy w drogę.


Po półtorej godziny, naszym oczom ukazało się cudo architektoniczne. Olbrzymia, zupełnie nienaruszona zębem czasu świątynia miała być odpowiedzią na dręczące nas pytania. Czy to właśnie tutaj nastąpi koniec naszych poszukiwań? A może znowu wyjdziemy z niczym?


C. D. N.

13 komentarzy:

  1. Oj, jestem bardzo ciekawa co będzie dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że jedzenie na pierwszym planie! Bardzo sprytnie oddziałujesz na mój apetyt Teo! :) + liczę na jakiś romans albo akt poświęcenie, coś poruszającego ze strony Dymitra i Lany :* Wspaniale piszesz, jesteś naprawdę uzdolniona. Masz zajmujący styl pisarski, potrafisz przedstawić wydarzenia w sposób zarówno uporządkowany jaki i chaotyczny (z umiarem oczywiście). Na dodatek można doszukać się plątaniny lekkiego humoru z ciężkimi wyborami.
    Gratulacje i pozdrowienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. łał....mam nadzieję że będzie mały lub duży element romansu ? (coś ze strony Dymitra)
    Nie mogę się doczekać następnego odcinka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ;)
    Dziękuję za dodanie mojej Mary w poprzednim odcinku XD Pytanie: Czy pojawi ona się jeszcze? Bardzo bym prosił ;)
    Pozdrowionka, TheLuxOfLuxus

    OdpowiedzUsuń
  5. może jakiś romans pomiędz dymirim a laną

    OdpowiedzUsuń
  6. Co ile dokładnie wrzucasz te odcinki? Fajnie by było jakbyś miała regularny czas wrzucania, wtedy to byłby taki 100% serial :D, PS: Historia jest super, świetny pomysł, bardzo wciągająca opowieść. Wrzucaj jak najczęściej!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy będzie następny odc.???

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy następny odcinek?!!!! Czekam na niego od kilku tygodni!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie krzycz! Zapowiadałam, że nie będzie regularnych odcinków. Jak będę miała czas złożyć następny, to się pojawi.

      Usuń
    2. No właśnie, nie krzycz! Doczekasz się!

      Usuń
  9. Ciekawa jestem co się stanie w następnym odcinku.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też Molu książkowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem ciekawy następnego odcinka! Tak jak Mól książkowy i ten Anonimowy wyżej :D

    OdpowiedzUsuń