środa, 3 kwietnia 2013

Odcinek 8

Roztargnienie i szok w jakim Lana wybiegła z domu, nie posłużył przyjemnej jeździe samochodem. Pochłonięta swoimi myślami jeździła bez celu po mieście, kiedy nagle... 



Policjant przybyły na miejsce wypadku, zawiadomił pogotowie, które zabrało dziewczynę do szpitala. Poza nią nikt nie ucierpiał. Jak się okazało uderzyła w zaparkowany samochód, tak niefortunnie, że zaliczyła dachowanie.
Lekarz, który miał dyżur tej nocy, skontaktował się z osobą, która widniała na ostatnim połączeniu w komórce poszkodowanej.



Dorotha beztrosko odebrała telefon. Wiedziała, że Lana planowała zaskoczyć Stevena i spodziewała się właśnie usłyszeć relacje, kiedy po drugiej stronie słuchawki, odezwał się męski głos i poinformował ją, że dziewczyna leży w szpitalu.



Zaraz po przybyciu na miejsce, Dorotha zadzwoniła do Stevena, żeby powiedzieć mu o całej sytuacji.




Niecałą godzinę później, Steven przyjechał do szpitala z bukietem kwiatów. Dorotha opowiedziała mu, że Lana jest w śpiączce i na salę nie wolno wnosić żadnych rzeczy. Nawet ona nie mogła tam przebywać. Steven poprosił, by do niego zadzwoniła, kiedy tylko jego "ukochana" się obudzi.






Kiedy stan kobiety się ustabilizował, pozwolono gosposi zostać z nią. Lana jednak nadal była nieprzytomna.



Kiedy Lana otwarła oczy, lekarz od razu ją przebadał. Dziewczyna była mocno poobijana i bardzo osowiała. Po kontroli lekarskiej, opowiedziała Dorothie, co zastała w swoim domu. Nie pamiętała samego wypadku, ani nawet wielogodzinnej jazdy samochodem. Szok, jakiego doznała, wyparł jej ostatnie wspomnienia.



Zirytowana Dorotha, niemal kipiała ze złości. Niewiele myśląc poderwała się z krzesła i podeszła do drzwi. Rzucając krótkie: "Tak tego nie zostawię!", wyszła z pokoju. Udała się do domu Lany i Stevena. Bez ceregieli weszła do sypialni i zaczęła pakować rzeczy swojej pracodawczyni. Naomi wbiegła na górę, robiąc wielką awanturę.



Biedna dziewczyna, nie znając Dorothy, nie wiedziała na co się porywa. Już po kilku sekundach, staruszka przejęła inicjatywę w tej rozmowie. Oświadczyła, że zabiera rzeczy Lany i zagroziła, że jeżeli Steven zbliży się do niej jeszcze raz, to na pewno spotkają się w sądzie. Nie czekając na odpowiedź, wróciła do szpitala, zostawiając zszokowaną Naomi w sypialni.



Dorotha wróciła do Lany. Oświadczyła, że zabiera ją do swojego rodzinnego domu. Lana wdzięczna za troskę, nie protestowała. Ostatnie o czym marzyła, to powrót do swojego starego domu. Wiedziała, że sprawa Stevena jeszcze się nie skończyła, ale w tej chwili nie miała ochoty o tym myśleć.



Czy Steven zjawi się u Dorothy? I czy Lana szybko otrząśnie się po tym, co ją spotkało? Cierpliwości, na pewno zobaczycie.

C. D. N.

9 komentarzy:

  1. Może się okaże , że Lana będzie miała Amnesie :D Czekam na kolejny odcinek <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lol xD usunełam przez pzypadek xDDD

      Usuń
    2. fajne rzeczy pościągałaś do tej historyjki :D szpital jak w morde szczelił normalnie xD

      Usuń
  3. Bardzo realnie to wszystko wygląda :) Super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo mi sie podoba :) napewno juz nie beda razem ....

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Simka zasnęła na podłodze. Przeniosłam ją kodem moveobjects pod samochód. Plama krwi, to dywan zabarwiony na czerwono ;)

      Usuń
    2. Nie ma to jak odpisać o północy :D

      Usuń