środa, 27 marca 2013

Witajcie. Małe zmartwychwstanie.

Witajcie.

Jak się okazało, komentując jeden z nowo powstałych blogów, musiałam się pod nim podpisać. To nic nadzwyczajnego. Jednak wtedy odkryłam mojego starego bloga. Nosił zupełnie inny tytuł i nawet mój nick był inny. Nie powstał na nim żaden post. 
Dotarło do mnie, że mogę to zmienić i dobrze wykorzystać tą przestrzeń.
Od jakiegoś czasu, zamieszczam na pewnym forum moje opowiadanie z rozgrywki Sims 3. 
Czemu nie miałabym robić tego również pod własnym adresem? 
Tak oto zrodził się pomysł, by przenieść opowiadanie tutaj. Ponieważ oryginał ma już 7 opublikowanych odcinków, pierwsze posty będą pojawiały się dziennie. Kolejne wraz z opublikowaniem ich na forum.
Mam nadzieję, że spodoba Wam się moja historia. Wybaczcie, nie moja. 

To historia Lany Winter.

2 komentarze: